Psycholog i psychoterapeuta, pracuje w paradygmacie psychodynamicznym.
Niektórzy uważają terapię psychodynamiczną za psychoanalizę „po tuningu”. Thomas Ogden, amerykański psychianalityk, pisze, że człowiek zgłasza się do psychoanalityka, ponieważ doświadcza, niezrozumiałego dla siebie, bólu emocjonalnego, którego – nie zdając sobie z tego sprawy – nie potrafi wyjaśnić. Z kolei Nancy McWilliams pisze, że w terapii zachodzi proces, w którym zarówno terapeuta, jak i pacjent, stają się coraz bardziej uczciwi wobec siebie. Bion zaś nazywa terapię egzystencjalnym, eksperymentalnym, humanistycznym, romantycznym, współpracującym i nastawionym na odkrycia sposobem poszukiwania odpowiedzi na pytania dotyczące człowieka.
Edukacja
- Uniwersytet SWPS
- Uniwersytet Wrocławski
- Całościowy Kurs Psychoterapii Psychodynamicznej – Collegium Medicum UJ
O sobie
Terapia ma na celu nie tylko pozbycie się objawów, z którymi zgłasza się pacjent, tj. bezsennością, napadami lęku, cierpieniem egzystencjalnym, lękiem wolnopłynącym czy depresją. Głównym celem terapii jest dotarcie do źródeł cierpienia pacjenta i uleczenie ich. Terapia jest bezpieczną relacją, w której niezwykle ważne miejsce zajmują dyskrecja, etyka oraz profesjonalizm. – W związku z tym, w pracy terapeutycznej kieruję się standardami zawartymi w Kodeksie Etycznym Psychoterapeuty. Ponadto, stale i regularnie superwizuję swoją pracę u certyfikowanego superwizora Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego oraz na bieżąco poszerzam swoją wiedzę w zakresie psychoterapii i psychologii – mówi Bartosz Kozak.